Baśń o wężowym sercu... cz. 3 z 3

Nie tylko o literaturze - A podcast by Ireneusz Szpara - Thursdays

Categories:

Radek Rak: Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli, Warszawa 2019. Ale w tym miejscu ukryję możliwe źródło pomysłu na powieść Raka: (...) czy węże tak się przejmują trzęsieniem ziemi? Ciotka powiedziała, że nie wie, czym się węże przejmują. Kino też oczywiście nie wiedział. - Ale węże to z natury mądre zwierzęta - dodała ciotka - W starożytnych mitach często pokazują ludziom drogę. To jest, o dziwo, wspólne dla mitów wszyskich kultur. Ale człowie nie wie czy to jest dobra, czy zła droga, póki nią nie pójdzie. A raczej w wielu przypadkach coś jest dobre, ale jednocześnie złe. - Dwuznaczne - powiedział Kino. - Tak, tak, węże to zawsze były dwuznaczne stworzenia. A największy i najmądrzejszy spośród nich chowa gdzieś swoje serce, żeby nie zginąć. Dlatego jeślichce się go zabić, trzeba wyczekać na odpowiedni moment, znaleźć jego bijące serce i przeciąć na dwoje. To oczywiście nie jest prosta sprawa. I mamy przed sobą taki sam sposób wartościowania, wyobraźnię (mityczną) i pomysł na walkę z Królem Wężów... Cytat z opowiadania Haruki Murakamiego Kino, w przekładzie na polski ukazało się w tomie tegoż: Mężczyźni bez kobiet. Warszawa 2015, cytat powyżej s. 239.