#017 Mama, Lis i Kadyrow nad Morze Czarne

Puls Tygodnia Dla Dorosłych - A podcast by Radiowcy Bez Cenzury - Saturdays

Podcast artwork

 Kolejny tydzień za nami. Powinniśmy się cieszyć, bo nie wszyscy mogą to o sobie powiedzieć. Ale takie jest życie - nikt nie powiedział, że liczba przeżytych poniedziałków będzie taka sama jak liczba piątków. Spróbujmy dostrzec w tym jakiś mały fragment piękna życia. Warto.   O czym opowiadamy w tym, siedemnastym już odcinku najmocniej pulsującego podcastu polskiej podcastosfery? Ano, jak zwykle mówimy o wydarzeniach ważnych, które za kilka lat wydadzą nam się błahe i bez znaczenia. I mówimy o sprawach ważnych inaczej, które dzięki wnioskom, jakie z nich wyciąniemy - mogą zmienić naszą przyszłość. Ale konkretnie, o czym jest ten odcinek? Są tu;  - porada dla ósmoklaistów; co robić, gdy urosną im kiedyś wąsy i biusty  - zastanawiamy się, kto lepszy dla Ukrainy Jacek #Sasin czy Sławomir #Nowak  - prezes Kaczyński robi porządk w PiS, kogo sprzątnie?  - co kazała Donaldowi Tuskowi żona i dlaczego musi się słuchać  - Bartłomiej Misiewicz - jego powrót w wielkim stylu i promile we krwi  - dobre pomysły na nasze pieniądze towarzyszy z partii Razem  - nowa partia "Polska nas potrzebuje" w Sejmie...  - co z bombardowaniem Senatu?  - jak pokochać wysokie ceny?  - czy za króla Mieszka były stopy procentowe? - nagrody za Polski Nowy Ład. Kto i ile.  - co za 1000 PLN sprzedaje Małgorzata Rozenek  - po ile w Polsce kremacja - jest fajnie i tanio  - Alina Kaszlinska - nowa, polska szachowa arcymistrzyni - lwy z Cmentarza Orląt Lwowskich wróciły  - co z Tomaszem Lisem  - jak o Ukrainę i jej mieszkańców troszczą się na Kremlu  - co z powrotem Królewca do macierzy?  - groźby Ramzana Kadyrowa pod adresem Polski  - jak profesjonalnie i bezpiecznie kraść prąd  - co Berlusconi i Kissinnger powinni oddać Putinowi  - smaganie Anny Starmach biczykami nagany  - skarpetowy konkurs z gąską   I inne sprawy, które uznaliśmy, że powinniście poznać, by być ze światem na bieżąco. Dzięki czemu niczego nie przegapicie, nic Was nie minie. Ani jednej chwili nie uronicie z wielkiej podróży, w której jesteśmy wciąż.