Irak odradza się z ruin. Chrześcijanie wracają do Mosulu po latach terroru Państwa Islamskiego
Radio Wnet - A podcast by Radio Wnet

Po latach terroru Daesh chrześcijanie wracają do swoich świątyń. W Mosulu, gdzie połowa budynków wciąż leży w ruinach, odradza się życie religijne i nadzieja. Relacja Mikołaja Murkocińskiego z Iraku. Z Karakosz, miejscowości położonej 20 kilometrów od Mosulu, nadaje Mikołaj Murkociński. To jedno z nielicznych miast w Iraku, gdzie chrześcijanie stanowią niemal całą społeczność.Karakosz zostało zajęte przez Państwo Islamskie, a mieszkańcy zmuszeni do ucieczki. Kościoły spalono, zniszczono lub poważnie uszkodzono– relacjonuje dziennikarz Radia Wnet.Wraca życie w irackich kościołachPo ośmiu latach od wyzwolenia spod terroru Państwa Islamskiego Irak powoli wraca do życia. W centrum Mosulu ponownie otwarto kościół św. Tomasza – świątynię należącą do wspólnoty syryjskich chrześcijan, zbudowaną, według historyków sztuki, już w VIII wieku.Wczoraj uczestniczyłem w uroczystościach ponownego otwarcia dwóch odbudowanych świątyń: kościoła św. Tomasza i kościoła At-Tahira. To były bardzo wzruszające chwile– mówił Mikołaj.W ceremoniach uczestniczyli przedstawiciele władz lokalnych, gubernator Mosulu oraz ambasador Francji. Byli też hierarchowie Kościołów syryjskiego i chaldejskiego.To symbol odrodzenia, ale też pamięci o traumie. Około połowa budynków w Mosulu nadal jest w ruinach, a ślady wojny widać wszędzie. Chrześcijanie wspominają cierpienie, przemoc i przymusową ucieczkę, ale mówią też o nadziei i powrocie życia– relacjonuje Murkociński.Dziedzictwo MezopotamiiDziennikarz podkreśla, że wyjazd chrześcijan z Iraku to nie tylko dramat religijny, ale też społeczny.To ludzie, którzy przez wieki współtworzyli Irak. Ich zniknięcie oznaczałoby utratę części dziedzictwa Mezopotamii– mówi.Murkociński wyruszył dziś na północ kraju, do regionu Duhok, zamieszkanego przez Asyryjczyków i jezydów – wspólnoty, które także ucierpiały w ostatnich latach.Irak wydaje się spokojniejszy, ale to tylko pozory. W tzw. trójkącie sunnickim wciąż istnieje ryzyko ataków terrorystycznych. Ten kraj to mozaika narodów, religii i plemion – piękna, ale krucha– podsumowuje korespondent.