Katastrofa humanitarna w Afganistanie. "Talibowie nie są w stanie zarządzać państwem, potrafią tylko organizować terror"

Radio Wnet - A podcast by Radio Wnet - Thursdays

Do Afganistanu, przynajmniej z samych Stanów Zjednoczonych, płynie 80 milionów dolarów miesięcznie. To dwa razy po 40, bo 40 jest to rzekomo na zwalczanie terroryzmu, co brzmi jak bardzo ponury żart, i drugie 40 na tak zwaną pomoc humanitarnąwskazuje Beata Błaszczyk w rozmowie z Jaśminą Nowak. Jak z ubolewaniem podkreśla, środki to nie są przeznaczane na rozwój kraju, w ogromnej zaś mierze finansują szkolenia terrorystów.najlepsza rzecz, jaką można zrobić w Afganistanie, to jest wsparcie dla edukacji, jako przeciwwaga tego, co robią talibowie. Przecież te ich madrasy powstają w tej chwili naprawdę jak grzyby po deszczu. Kiedyś, kiedyś w przeszłości madrasy to były centra naukowe, gdzie studiowano astronomię, medycynę, literaturę, poezję, logikę. w tej chwili nie. To są po prostu miejsca indoktrynacji i prania mózgu. To, co my jako Stowarzyszenie Szkoły dla Pokoju robimy już od dłuższego czasu w Afganistanie, wspieramy lekcję angielskiego. Dla dwudziestu dziewczynek w jednym z sierocińców to się oczywiście odbywa w dyskretny sposób, żeby nikogo nie narażać na niebezpieczeństwo.mówi rozmówczyni Jaśminy Nowak. Dodaje, że poważnym utrudnieniem dla mieszkańców Afganistanu chcących kontynuować edukację, jest odcięcie kraju od internetu.Wszelkie informacje o możliwościach udzielenia pomocy Afganistanu można znaleźć na stronie szkolydlapokoju.pl