040.Od motyli do pięknej fotografii dziecięcej – NIEZWYKŁE HISTORIE KURSANTEK AMF -Anna Duleba
WIĘCEJ NIŻ FOTOGRAFIA, podcast BASIOLANDIA PHOTOGRAPHY - A podcast by Basiolandia czyli Basia Strzelec
Witam Cię w 40 odcinku podcastu WIĘCEJ NIŻ FOTOGRAFIA. "Niezwykłe historie Kursantek Akademii" Witam Cię w nowej SERII "Niezwykłe historie Kursantek Akademii". To będzie seria, w której usłyszysz wiele niezwykłych historii, które napisało życie z fotografią w tle. Moje Kursantki opowiedzą swoje historie, które przyprowadziło je do Akademii i jaki to miło wpływ na ich fotograficzne życie. Moim pierwszym Gościem jest Ania Duleba, niezwykle pracowita i sumienna Kursantką z 3 EDYCJI KURSU ONLINE "Fotografia Dziecięca z odrobiną Magii". Ania przeszła drogę od fotografii motyli do pięknej fotografii dziecięcej, ale nie będę Wam opowiadać, POSŁUCHAJCIE SAMI... O CZYM POSŁUCHASZ W TYM ODCINKU: jak spełniać FOTOmarzenia, czy fotografia motyli to to samo co fotografia dzieci, czego Ania nauczyła się z kursu online "Fotografia Dziecięca z odrobiną Magii", co ją najbardziej zaskoczyło i czego jej będzie brakowało, czy warto zapisać się na kurs "Fotografia Dziecięca z odrobiną Magii" jeśli już swobodnie działasz w trybie M na swoim aparacie. TRANSKRYPCJA ODCINKA: Basia: Dzień dobry! Witam Cie w kolejnym odcinku podcastu "Więcej niż fotografia". Z tej strony Basiolandia i witam Cię w zupełnie nowym cyklu w nowej serii "niezwykłe historie kursantek". Dzisiaj jest pierwszy pilotażowy odcinek i mam specjalnego, wyjątkowego gościa - moją wspaniałą kursantkę Anię, z którą dzisiaj porozmawiam o jej niezwykłej historii i jak widzisz tytuł tego odcinka, który jest bardzo tajemniczy "od motyli do pięknej fotografii dziecięcej" to właśnie o tym dzisiaj porozmawiam z Anią. Aniu witam Cię bardzo serdecznie i dziękuje Ci, że zgodziłaś się być moim pierwszym gościem podcastu w tym cyklu. Ania: Witam Cię bardzo serdecznie, to jest dla mnie ogromny zaszczyt, że zaprosiłaś mnie do swojego podcastu. Basia: Nie mogło być inaczej! Ania: Dla mnie jesteś magiczną osobą, nie tylko tworzącą magiczne fotografie, ale wszystko co się wokół Ciebie dzieje jest po prostu magiczne. Magicznie motywujesz! Basia: Aniu ja na sam początek poproszę Cię, żebyś coś o sobie powiedziała. Ania: Nazywam się Anna Duleba, jestem przede wszystkim mamą dwóch wspaniałych synów Marcela i Filipa. Fotografią zaczęłam się tak naprawdę interesować po urodzinach mojego starszego syna, czyli 10 lat temu. Kupiłam pierwszą lustrzankę - nie pytajcie, dlaczego taką, a nie inną. I tu zaczęła się moja przygoda z fotografią, trochę dziecko, trochę przyroda i tak się wciągnęłam w fotografię motyli - to było dla mnie bardzo ważne i ciągnęło się bardzo długo. Głównie był jeden motyl, którego najbardziej lubiłam fotografować - był to paź królowej. Udało się nawet sfotografować narodziny pazia królowej, czyli od małej gąsienicy, poprzez poczwarkę, przeobrażanie się i mam moment jak paź wychodzi malutki z pogniecionymi skrzydełkami - dla mnie to było spełnienie marzeń, jeśli chodzi o fotografię. Basia: Wow to niesamowite! Tego nie wiedziałam. Ania: Spełniło się moje marzenie fotograficzne i ciach, co dalej? No i dalej zaczęłam szukać swojej drogi fotograficznej, bo w temacie motyli osiągnęłam już swój cel. Więc zaczęłam szukać swojej drogi, trafiłam na Basię, na Twoją stronę internetową, na Twoje zdjęcia. Moja fascynacja Tobą to nie było tak, że zobaczyłam pierwsze zdjęcie i mówię 'muszę do niej na kurs' nie, to trochę inaczej się wydarzyło, ale powoli. Basia: Czyli trafiłaś na mnie totalnie przypadkowo? Gdzieś tam przez internet? Ania: Przez Facebooka. Basia: I wtedy jak już zaczęłaś szukać swojej drogi, przeglądałaś te internety szukając - ale czego szukałaś Ania? Szukałaś co będzie następnym celem po tych motylach gdzie już osiągnęł...